Wprowadzone przez law

Kocham miasto

Kocham miasto. Tu się urodziłam i przez 20 lat mieszkałam w kamienicy  oddalonej 10 minut od Starówki, bulwaru, parku, szkoły. Przez kolejne 20 lat mieszkałam na przedmieściach miasta z widokiem na pole i jedną krowę, która z czasem zniknęła. Nie lubiłam tamtejszych komarów, ciszy i bezczynności, w którą zapadałam po wielogodzinnym powrocie z pracy w mieście.

Wiocha w mieście

Mieszkańcy wsi to ponad 39% Polaków, w miastach żyje blisko 61% z nas*. To oznacza, że ponad 1/3 z mieszkańców kraju nad Wisłą ma utrudniony dostęp do kultury, problematyczną komunikację z miastem,  słabe perspektywy zatrudnienia, brak dobrej infrastruktury komunalnej. Tak, jestem ze wsi…ale tęsknię do miasta.

Co sprawia, że miasto jest przyjazne?

Przyjazne miasto to miejsce do życia dla wszystkich – dla młodych i starych, ubogich i zamożnych, dla sprawnych i tych z niepełnosprawnością, dla ekstrawertyków i ludzi potrzebujących więcej odosobnienia, pracujących i turystów – to oczywistość. Moim zdaniem to jednak za mało.

Za co lubisz swoje miasto?

Warszawa – to miasto, które mnie od dawna inspiruje i nieustannie zaskakuje. Uwielbiam ją za możliwości, jakie daje, za dostęp do wszystkiego, czego potrzebuję tu i teraz, za intensywność, jak i lenistwo, za to, że napędza mnie do życia, kiedy nagle zwalniam.

Miasto jako miejsce spotkań – właśnie o takie chodzi!

To zdanie całkowicie oddaje istotę bycia, życia, mieszkania w mieście. Wychowałam się na wsi, kocham ciszę, las i głuszę, jednak od dobrej dekady jestem Torunianką.  Poza miłością życia, którą tu odnalazłam;) miasto przyciągnęło mnie właśnie z powodu ludzi, rozmów, koncertów, wystaw, działań, cudownej starówki.

Moje M

Miasto moimi oczyma Gdy urządzałam mieszkanie, zdałam sobie sprawę, że jest miniaturą mojego wymarzonego miasta. Obfituje w zieleń, która z miesiąca na miesiąc coraz śmielej zagarnia przestrzeń. Zachęca do wypoczynku – na rozłożystej kanapie pośrodku pokoju, aksamitnym fotelu odkupionym od przyjaciółki czy wysokim krześle w kuchni, z którego wygodnie macha się nogami. Jest przyjazne mieszkańcom – zarówno ludzie, jak i zwierzęta mają tu swoje ścieżki, indywidualne miejsca relaksu i ulubione pory drzemki. […]